“Dołek” Emmy Adbåge – czy dziecięcej wyobraźni i zabawie można narzucać granice?
Dla młodszych przedszkolaków i samodzielnie czytających starszaków książka okaże się kopalnią zabaw, tych najprostszych, niewymagających pokaźnego arsenału dodatkowych gadżetów – wystarczy patyk, glina, kamyk. Z kolei dla dorosłych, którzy już zapomnieli, co to znaczy być dzieckiem, lektura to prztyczek w ich nos, humorystyczny i lekko kpiący.
“Dołek” Emmy Adbåge – czy dziecięcej wyobraźni i zabawie można narzucać granice? Czytaj dalej »