„Nou zeg! Holandia dla dociekliwych” to kolejna odsłona cieszącej się popularnością serii nietypowych przewodników po wybranych krajach całego świata. Królestwo Niderlandów (bo to oficjalna nazwa państwa) to nie tylko wiatraki, sery, tulipany i rowery. Oj nie! Bo czy wiedzieliście, że Holandia ma więcej kanałów niż Wenecja i więcej mostów niż Paryż? Ten jeden z najmniejszych krajów w Europie może pochwalić się także innymi rekordami – m.in. najkrótszym pasem startowym na świecie. Po drugie ponadto ćwierć powierzchni państwa leży poniżej poziomu morza. Po trzecie – to właśnie w Holandii istnieje 1 z 7 cudów nowoczesnej techniki, czyli Maeslantkering (ruchoma zapora wodna). Nou zeg! A to ci dopiero!
Jak na serię “Świat dla Dociekliwych” przystało, także i jedna z najnowszych jej części, „Nou zeg! Holandia dla dociekliwych” powala chłonąć kulturę i historię tytułowej Holandii wieloma zmysłami.
Punktem wyjścia blisko 40 treściwych rozdziałów są ciekawostki, dzięki którym czytelnik poznaje:
- popularne, ale i mało znane miejscach (m.in. Kinderdijk – pierwszą zelektryfikowaną wieś słynącą z zabytkowych wiatraków, Efteling – największy park rozrywki w Holandii, Franeker – miasteczko z najstarszym na świecie działającym planetarium),
- wybitne postacie (np. Alettę Jacobs – pierwszą holenderską panią doktor, Vincentego van Gogha – nieszczęśliwego malarza niedocenionego za życia, Rembranta – artystę znanego światu właściwie tylko z imienia, Matę Hari – tajną agentkę z intrygującą biografią),
- sławne zabytki i nowoczesne eksperymenty budowlane (z jeden strony podziwiać można De Rotterdam – największy budynek w Holandii, Markthal, czyli Halę Targową pod wielkim dachem w kształcie podkowy czy też domy kostki zaprojektowane przez Pieta Bloma lub nawet osiedle przypominające pojazdy kosmiczne w Den Bosch),
- nietypowe potrawy (frytki polane brązowym sosem z orzeszków ziemnych, stroopwafel, czyli dwa okrągłe wafelki zlepione ze sobą gęstym karmelowym syropem, stamppot w odmianie “gorący piorun”, czyli ubite ziemniaki z cebulką i …jabłkami).
„Xin chào! Wietnam dla dociekliwych” interdyscyplinarna i ezoteryczna podróż z serii „Świat dla Dociekliwych”.
Dlaczego Holendrzy uwielbiają pomarańczowy kolor, a 27 kwietnia cały kraj ogarnia pomarańczowe szaleństwo (m.in. na ulicach króluje pomarańczowa garderoba i menu w takim właśnie kolorze)?
W jaki sposób woda stała się tajną bronią Holendrów m.in. w czasie pierwszej wojny światowej?
Czym była XVII wieczna “tulipanowa gorączka” i czy czarny tulipan jest naprawdę czarny?
Skąd do Holandii przybywa Sinterklass, czyli Święty Mikołaj i czym porusza się po mieście, rozwożąc prezenty?
Jak wygląda nauka pływania (pływać uczy się prawie każde dziecko w Holandii!) i co wspólnego z wodnymi wyczynami ma “ołówek” i kurtka?
Na te i wiele innych pytań odpowiedzi szukajcie w „Nou zeg! Holandia dla dociekliwych”.
Nas Holandia urzeka wielokulturowością (w Amsterdamie, Rotterdamie i Hadze mieszka ponad 180 różnych narodowości!), a tym samym ogromną tolerancją, o której teraz czytamy w książce, a – mam nadzieję – wkrótce przekonamy się na własnej skórze. Dodatkowo, przywiązywanie dużej wagi do języków (dzieci i młodzież uczą się zazwyczaj 3 języków obcych) przekładające się na uprzejmość i otwartość względem innych, m.in. emigrantów i turystów, zachęca do zwiedzania.
„Nou zeg! Holandia dla dociekliwych” Martyny Chomiuk z ilustracjami Marty Domagały ukazała się nakładem wydawnictwa Dwie Siostry.
Kreatywne turystyczne przewodniki dla dzieci.