Gra “Chmury” to udana modyfikacja tradycyjnej gry w kalambury. Opowiadanie, pokazywanie i rysowanie przedmiotów zastąpiono układaniem ich z różnokształtnych chmur. Dzięki tej wariacji rozgrywki toczyć się mogą wśród najmłodszych graczy (niedysponujących jeszcze m.in. precyzją w kreśleniu ilustracji, nawet tych bardzo symbolicznych czy nie posiadających wystarczających kompetencji językowych w budowaniu trafnych definicji narzuconych im haseł) lub wielojęzycznego towarzystwa. Recenzja gry “Chmury” podpowiada, komu rozgrywki sprawią największą frajdę.
Prostota reguł (właściwie 1 zasada dotycząca odtwarzania przedmiotu poprzez żetonowe obłoki w narzuconym czasie), minimalizm elementów gry, dynamizm rozgrywek wynikający z presji czasu, a nade wszystko integrujący towarzystwo potencjał gry sprawia, że “Chmury. Kalamburowe układanki” sprawdzają się w gronie rodzinnym, ale i imprezowym, integrując towarzystwo.
Wygrywają osoby szybkie, kreatywne, z bogatą wyobraźnią, które potrafią ujarzmić emocje związane z rywalizacyjnym aspektem gry i presją czasu. Gotowi na bujanie w obłokach?
Zawartość
Gra mieści się w średniej wielkości pudełku.
W skład gry wchodzą:
- instrukcja przejrzyście wyjaśniająca zasady,
- 80 kart przedmiotów pogrupowanych w dwie kategorie (łatwiejsze do układania — zielone, trudniejsze — fioletowe), rzeczy, które układa się z pomocą żetonowych chmur, a które odgadnąć mają pozostali gracze,
- 20 kart punktów, pozwalających podliczyć i podsumować rozgrywkę i wyłonić zwycięzcę,
- 16 chmur,
- 1 klepsydra odliczająca czas tury.
Przedział wiekowy
- sugerowany przez producenta wiek: 6+
- nasza sugestia: zdecydowanie 5+, a nawet mniej, jeśli zdecydujemy się zrezygnować z presji czasu.
Rozwijane umiejętności
- kreatywność,
- wyobraźnia,
- refleks,
- uwaga i koncentracja,
- kompetencje społeczne (odczytywania stanów mentalnych innych),
- rozumienie symboli.
Charakterystyka rozgrywki
Przygotowując się do rozgrywki, wystarczy na stół wyłożyć chmury, stos kart przedmiotów (obrazkami do dołu), karty punktów i klepsydrę.
W swojej turze gracz pobiera kolejne karty ze stosu (nie pokazując pozostałym) i układa z chmur wylosowane przedmioty dopóty, dopóki piasek w klepsydrze nie przesypie się. Nie może przy tym mówić i wydawać żadnych odgłosów. W przeciwnym wypadku jego tura kończy się.
Osoba, która odgadnie zakodowaną w obrazku rzecz, zatrzymuje kartę przedmiotu. Każda karta to równowartość jednego punktu.
Po swojej turze rozgrywający również otrzymuje punkty — tyle, ile układanych przez niego przedmiotów odgadli pozostali gracze.
Gra “Chmury” – recenzja i podsumowanie
Dobrze znana i prosta mechanika rozgrywek sprawia, że do “Kalamburowych układanek” dołączają nawet sceptycznie nastawieni do planszowek i karcianek gracze.
Symboliczny kod kart przedmiotów sprawdza się szczególnie wśród najmłodszych graczy, którzy nie potrafią jeszcze czytać.
Tym ostatnim “Chmury” od Muduko pokazują, że dla każdego to samo może oznaczać zupełnie coś innego. Wszystko zależy od konkretnych doświadczeń, kreatywności i wyobraźni.
Presja czasu działać może deprymująco na kilkulatków. W naszych rozgrywkach z synami rezygnujemy z klepsydry i ustalamy konkretną ilość przedmiotów do ułożenia. Gdy napotykają problemy z odgadnięciem układanych przedmiotów, dodatkowo wprowadzamy podpowiedzi polegające na podawania kategorii (np. zwierzę, instrument, zabawka). Ta opcja z najmłodszymi sprawdza się u nas najlepiej.
Najważniejszym walorem “Chmur” prócz oczywistej rozrywki jest zdecydowanie rozwijanie umiejętności rozumienia symboli i stymulowanie rozwoju społecznego (zdolność odczytywania stanów mentalnych drugiej osoby).
Gra ukazała się nakładem wydawnictwa Muduko. Recenzja gry “Chmury” to nie jedyna ocena planszówek tego Wydawnictwa. Resztę znajdziecie tutaj.
A może macie ochotę na udaną modyfikację popularnej gry strategicznej — kółko krzyżyk? Recenzja czeka we wpisie – „4Mation” – gra logiczna nie tylko dla dorosłych.
Polecamy również kafelkową, taktyczną grę dla młodych adeptów logiczno-towarzyskich rozgrywek – z prostymi zasadami, dynamicznymi i krótkimi rozgrywkami oraz nieustannie zmieniającymi się polem bitwy, czyli “Sąsiadów”.