Czy książka o nowotworze to odpowiednia lektura dla dzieci? Czy o poważnej chorobie dziecka, emocjach z nią związanych, leczeniu, nierzadko też o śmierci można pisać bez tabu i bez przygnębiającego patosu, za to rzeczowo, ale i z poczuciem humoru? Boguś Janiszewski i Max Skorwider odpowiadają twierdząco na te pytania, pisząc i rysując książkę “O, Choroba”. To pozycja warta uwagi rodziców i dzieci, nie tylko zmagających się z poważnymi chorobami, w tym z białaczką, ale i tych, którym temat wydaje się być zagadnieniem paraliżującym rozmowy międzypokoleniowe.
Pewnego czerwcowego poranka u progu wakacji 12-letnią Adelę odwiedza nieproszony gość — Choroba. Sympatyczna staruszka, na przekór stereotypowym wyobrażeniom na swój temat, próbuje zaprzyjaźnić się z początkowo buntującą się przeciw Chorobie dziewczynką. Spokojem, cierpliwością, racjonalnymi rozmowami zyskuje akceptację Adeli, pomagając jej po kilkunastu miesiącach wrócić do Zdrowia — również ukrytego pod postacią kobiety.
Zadziwiające — forma i lekkość książki “O, Choroba” idzie w parze z rzeczowością przekazywanej w niej wiedzy, pragmatycznym ujęciem zagadnienia, dogłębną analizą emocji i psychiki dzieci dotkniętych chorobą oraz autentyzmem realiów “bycia z chorobą”. Jak żadna znana nam do tej pory publikacja, czy nawet filmowy dokument, książka “O, Choroba” niosąc sporą dawkę wiedzy i wiarygodnych historii, najzwyczajniej w świecie oswaja z lękiem nieustannie towarzyszącym chorym i ich rodzinom.
Bliska nam tematyka książki “O, Choroba” nie pozwala przejść obok niej obojętnie.
Przystępnie i z poczuciem humoru, czyli komiks. Rzeczowo i obrazowo, czyli “Było sobie życie” po polsku
Okazuje się, że gatunek rodem z kultury masowej, ponadto miejscami karykaturalnie rysujący opisywaną rzeczywistość doskonale odzwierciedlił, wyostrzając ważne (m.in. emocje bohaterów, fizjologię ich chorób), a pomijając nieistotne dla tej historii, elementy wszystkich planów świata przedstawionego książki “O, Choroba”.
Po pierwsze mamy do czynienia z realiami szpitalnych sal i korytarzy, psychiką onkologicznych pacjentów, ich wzajemnych więzi, a przede wszystkim relacją głównej bohaterki — Adeli z towarzyszącą jej miłą staruszką, czyli spersonifikowaną Chorobą.
Po drugie, dzięki wyobraźni młodej dziewczyny i za sprawą jej chorobowej “opiekunki” pojawia się kolejny plan — wnętrze ludzkiego organizmu, które przypomina francuski serial animowany “Było sobie życie”. Sceny tworzone w tej konwencji pozwalają zrozumieć m.in. medyczne uwarunkowania białaczki limfoblastycznej (atak zbuntowanych limfocytów na układ krwionośny, czyli kolejkę metra) czy trójetapowy przebieg leczenia leukemii (kroplówka — ekipa sprzątająca, sterydy — twory z potężną bronią w ręku, chemia — żołnierskie oddziały specjalne).
Pojawia się jeszcze kolejny plan — rodzinne miasto Choroby — Sick City, pełne drobnoustrojów, które tworzą swego rodzaju dzielnice: metaboliczne, autoimmunologiczne, wirusowe, bakteryjne itp.
Bohaterowie każdego planu, czy ci ludzcy, czy spersonifikowani lub zantropomorfizowani, posługują się językiem pełnym humoru, w których nie brakuje komicznych sytuacji i dowcipu słownego.
Ta lekkość formy czyni temat choroby i spraw ostatecznych przewrotnie pozytywnym, możliwym do ogarnięcia (powiedziałaby Adela) i oswojenia. To właśnie fenomen książki “O, Choroba”.
Autentycznie i realistycznie, czyli historie, które pisze życie
Jak napisać książkę o czymś, o czym się nie ma bladego pojęcia? Cóż, trzeba wejść w rolę dociekliwego obserwatora i pokornego ucznia. Zależało mi na tym, aby oddać jak najlepiej realia bycia z chorobą — potrzebowałem zatem słuchać, pytać, rozmawiać, podglądać.
Książka jest owocem rozmów autora z dziećmi zmagającymi się z nowotworem oraz sztabem ludzi pracujących z nimi — lekarzami, psychoonkologami, pracownikami fundacji działających na rzecz dziecięcej onkologii.
Sylwetki bohaterów są więc sumą charakterów, emocji, zachowań małych pacjentów, których Boguś Janiszewski spotkał lub o których mu opowiadano.
Efekt — książka śmieszy, gdy podąża się tropem szpitalnego humoru onkologicznych pacjentów, ale i wzrusza, szczególnie gdy ma się świadomość autentyzmu poszczególnych historii.
Dochód ze sprzedaży książki wspiera działania Fundacji ISKIERKA, która opiekuje się dziećmi z chorobą nowotworową i ich rodzinami.
Książka “O, Choroba” dedykowana jest dla dzieci w wieku powyżej 7 lat.
Książka “O, Choroba” Bogusia Janiszewskiego i Maxa Skorwidera znajdziecie w popularnej księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl.