sensos

Karty Sensos Dobrostanu – jak wspierać emocjonalny rozwój dziecka?

Czy można nauczyć dziecko dbać o siebie emocjonalnie, zanim nauczy się tabliczki mnożenia? Zdecydowanie tak – i warto zacząć jak najwcześniej. Badania potwierdzają, że dzieci, które rozwijają uważność i samoświadomość już w wieku przedszkolnym, lepiej radzą sobie z wyzwaniami, łatwiej nawiązują relacje i rzadziej doświadczają przeciążenia emocjonalnego.

W budowaniu tych umiejętności niezwykle pomocne są karty Sensos Dobrostanu – narzędzie wspierające refleksję, komunikację i codzienny kontakt z emocjami. Jak z nich korzystać, by naprawdę wspierały dziecko – zamiast stać się kolejnym „edukacyjnym obowiązkiem”? Tego dowiesz się z tego artykułu.

Czym są karty Sensos i kto je stworzył?

Pod nazwą Sensos kryją się autorskie narzędzia edukacyjne, opracowane przez specjalistki z zakresu psychologii i pedagogiki, związane z wydawnictwem Sensos. Każdy zestaw składa się z kart przedstawiających rysunki podatne na przypisanie im metafory.

Ilustracje są proste, ale wyraziste. Nie narzucają interpretacji – pozostawiają przestrzeń do rozmowy. Zestawy różnią się tematyką, ale mają wspólny cel? Pomóc dziecku zrozumieć siebie – i lepiej funkcjonować w świecie społecznym i emocjonalnym.

Dlaczego warto pracować z emocjami już od najmłodszych lat?

Wiele badań pokazuje, że rozwój kompetencji emocjonalnych jest równie istot, jak nauka czytania i pisania. Dzieci, które potrafią nazywać swoje uczucia, łatwiej radzą sobie z frustracją, są mniej impulsywne i rzadziej doświadczają trudności wychowawczych. Co więcej – lepiej współpracują z rówieśnikami i szybciej adaptują się w nowych sytuacjach.

Karty Sensos pozwalają na regularną, codzienną praktykę rozmów o emocjach. Ułatwiają dziecku zauważenie tego, co czuje, zanim emocja stanie się nie do opanowania. Zamiast długich wykładów o „złym zachowaniu”, dają pretekst do wspólnego szukania jego przyczyn i dążenia do szczęścia.

Jak używać kart Sensos w domu i w szkole?

Gdy język ludzki nie był jeszcze rozbudowany, operowaną metaforą – pioruny Zeusa jako gniew, owoc jako pokusa, piękny kwiat jako symbol próżności. Podobnie działają karty od Sensos – nie mają jednoznacznego zastosowania i instrukcji, ale mają wspierać wyrażenie uczuć, nawet tych, których dziecko w pełni jeszcze nie rozumie, ani nie umie nazwać – poprzez obraz.

1. Zacznij od wspólnego poznania kart

Nie każ dziecku od razu „wybrać emocję” – daj mu czas, by przyjrzało się kartom, zapoznało z postaciami, ilustracjami, kolorami. Zapytaj, co widzi, z czym mu się dana karta kojarzy. To buduje relację i poczucie bezpieczeństwa.

2. Wprowadź rytuał emocjonalny

Może to być pytanie zadane rano: „Jak się dziś czujesz?” i odpowiedź dziecka z pomocą jednej wybranej karty. Albo wieczorne podsumowanie dnia: „Która karta pasuje do tego, co ci się dziś wydarzyło?”. Taki rytuał trwa 3 minuty, ale daje ogromnie dużo.

3. Używaj kart do rozmowy – nie jako testu

Nie oceniaj odpowiedzi dziecka („to nie jest złość, to smutek!”), ale wspieraj refleksję: „Co sprawia, że wybrałeś właśnie tę kartę?”, „A jak to czujesz w ciele?”, „Co chciałbyś wtedy zrobić?”. Karty są narzędziem dialogu – nie diagnozy.

4. Wspieraj autorefleksję dziecka

Zamiast mówić: „Jesteś zły, bo nie dostałeś zabawki”, zapytaj: „Czy to może być złość, że nie dostałeś tego, co chciałeś?”. Użycie kart pomaga oderwać się od etykiet, a skupić na przeżywaniu i potrzebach. Pokaż dziecku karty Dobrostanu i zapytaj: „Jak możesz nagrodzić siebie w sposób niematerialny?”

5. Łącz karty z ruchem, rysunkiem i opowieściami

Dzieci uczą się przez ciało i zabawę. Poproś, by pokazały emocję z karty – jak wygląda w ruchu, głosie, minie. Może „radość” to chwile spędzone z rodziną – tęsknota za chwilami, kiedy mama nie może być obok? A może przeciwnie – samotny hamak w ogrodzie – bo dzieci też potrzebują chwili dla siebie.

Co możesz zyskać, wprowadzając Sensos do codziennej rutyny?

Zamiast reagować na zachowanie dziecka – zaczynasz je rozumieć. Zamiast mówić: „Nie wolno krzyczeć!”, możesz zapytać: „Co się dzieje w tobie, że krzyczysz?”. Dajesz dziecku narzędzie do radzenia sobie z emocjami, które zostanie z nim na lata.

To nie wymaga godzin pracy – wystarczy kilka minut dziennie. Efekt? Lepszy kontakt z dzieckiem, mniej napięć w domu, więcej spokoju i zrozumienia. A także – poczucie, że naprawdę uczysz dziecko czegoś ważnego.

Zacznij już dziś

Karty Sensos to nie gotowa recepta. To zaproszenie do rozmowy, odkrywania i budowania relacji. Nie musisz być psychologiem, by z nich korzystać. Wystarczy ciekawość, uważność i chęć zrozumienia własnego dziecka.

Sprawdź dostępne zestawy, wybierz ten, który najbardziej do ciebie przemawia – i zacznij od jednej rozmowy. Czasem tyle wystarczy, by coś ważnego się zmieniło.

Przewijanie do góry