„Klimatomierz” – recenzja
„Klimatomierz” przystępnie tłumaczy i rysuje zagadnienie dotyczące klimatu, równowagi w przyrodzie i wpływu człowieka na otoczenie.
„Klimatomierz” przystępnie tłumaczy i rysuje zagadnienie dotyczące klimatu, równowagi w przyrodzie i wpływu człowieka na otoczenie.
Seria gier „100 Pics” to quizowe wyzwania, które jednocześnie bawią i uczą. Zagadki zamknięte w poręcznym plastikowym pudełku z okienkami, suwakami, tym samym podpowiedziami i odpowiedziami zachęcają, by grać zawsze wtedy, gdy wkrada się nuda lub potrzebujemy aktywnego umysłowo relaksu – podczas podróży – w samolocie, pociągu, aucie, czy na plaży.
Seria komiksów „Dog man” Dava Pilkeya to prawdziwy fenomen wśród tytułów dla najmłodszych czytelników. Jest #1 na listach bestsellerów New York Timesa wśród książek dla dzieci. Opowieści o pół-policjancie, pół-czworonogu zachwycą każdego, kto szuka zabawy, śmiechu i kto wierzy w psią rasę wymiaru sprawiedliwości.
Książka „Rozgryzione” Marty Kostki i Zuzanny Wędołowskiej to wspierający rodzica przepełniony merytorycznymi smakowitościami przewodnik po każdym etapie żywienia dziecka. Autorki zarażają fascynacją jedzeniem i udowadniają, że żywienie i miłość są ze sobą nierozłącznie związane. Jak rozgryźć żywienie dzieci i nauczyć dziecko dobrze jeść? Podpowiadają dietetyczki oraz graficzka Magda, dzięki której infografikom i notatkom graficznym z łatwością przyswaja się lekkostrawną i smakowitą wiedzę. Częstujcie się recenzją i sięgajcie po więcej do „Rozgryzione” i uczcie siebie i swoje dzieci czerpać radość z jedzenia.
„Gość” to pełen urokliwych ilustracji picturebook poruszający temat nieufności, dystansu względem tego, co nowe, obce, inne. To także książka o tym, że warto częściej niż tylko czasami porzucić swoje nawyki, bezpieczną, ale pozbawioną już życiowych kolorów rutynę, wyjść poza strefę osobistego komfortu, zapraszając do swojego życia gościa – nową relację i związane z nią zmiany.
„Matsuri” jest książką, która pozwala czytelnikom w pełni zanurzyć się w japońskiej kulturze i tradycji. To kolorowa, jednym razem zaskakująca, czasami nostalgiczna, innym razem zabawna wyprawa do Kraju Kwitnącej Wiśni, po której przewodnikiem staje się młodziutka Ai wraz z jej rodziną i przyjaciółmi, czyli żurawiami, szopami i magicznym ciasteczkiem mochi. Starannie wydana, bogata merytorycznie, przepełniona orientalnym klimatem, z piękną oprawą graficzną.
Dynamiczna, nieprzewidywalna, emocjonująca. Taka jest „La Cucaracha”. To gra dla całej rodziny, w której liczą się refleks i zręczność. Koncept z pałętającymi się po kuchni (na planszy) karaluchami rozgrzewa emocje młodych i starszych graczy. Łapanie w grze wcale niemile widzianych insektów w domu, zapewnia świetną rozgrywkę, przy okazji pozwalając co poniektórym oswoić się z popularnymi w ciepłych krajach karaluchami. Pomysł, by ohydne owady uczynić bohaterami gry planszowej bardzo przypadł najmłodszym do gustu. Noże, łyżki i widelce do ręki! Łapania, wabienia i polowania przyszedł czas!
„Co lubią uczucia?” to drugi ilustrowany rysunkami w minimalistycznym stylu i opisany poetyckim tekstem katalog ludzkich emocji. Tym razem świat antropomorfizowanych uczuć przybierających kształt bliżej nieokreślonych stworów zaskakuje nową porcją przygód. Ich życie to nic innego, jak lustro, w którym czytelnik może zobaczy część siebie, swoje emocje i reakcje. Jak miewają się uczucia? Sprawdźcie sami, by lepiej zrozumiecie emocjonalny świat człowieka.
Gra „Hanabi: Wielki pokaz” to kooperacyjna gra, w której kluczowa okazuje się komunikacja. Przed graczami – roztargnionymi wytwórcami sztucznych ogni – stoi nie lada zadanie. Trzeba uporządkować pomieszane ze sobą: proch, lonty i rakiety, tworząc przy tym spektakularne widowisko lub, co może się zdarzyć przy braku współpracy, kompromitujący spektakl. A więc… Zgrana drużyno wielki pokaz czas zacząć!
„I am real. Opowieść matki” z przedmową Kate Winslet to poruszająca, smutna, ale z i hollywoodzkim epizodem historia kobiety, która zainspirować do walki może inne kobiety borykające się z diagnozą autyzmu swoich dzieci. To opowieść, przy której się płacze (czytając o bezbronnym synu, kilkakrotnie umierającym na rękach Margrét lub jej męża) , ale i która pozwala nam uśmiechnąć się razem z rodzicami Keliego na myśl o dziwacznych terapiach, jakich próbowali, by pomóc swojemu dziecku.