“Recepty Starego Doktora” to wybór cytatów z dzieł Janusza Korczaka – myśli przenikniętych troską o pielęgnowanie więzi międzyludzkich, szczególnie tych między dorosłym a dzieckiem. Zbiór zaleceń lekarza i pedagoga w jednej osobie mimo upływu czasu nie traci na aktualności. Przeciwnie – akceptacja indywidualności młodego człowieka, jego prawa do współdecydowania o sobie i do popełniania błędów, także szeroko rozumiana tolerancja różnorodności dziecka, ale i poszanowanie jego godność mają dziś niebagatelne znaczenie. Pokrzepiające “Recepty Starego Doktora” mimo licznych napomnień, docelowo radzą i koją serce błądzącego w wychowaniu dziecka rodzica.
Wychowanie dziecka to nie miła zabawa, a zadanie, w które trzeba włożyć wysiłek bezsennych nocy, kapitał ciężkich przeżyć i wiele myśli.
Lekka forma wypisów, m.in. trafne aforyzmy, krótkie scenki narracyjne z dziećmi i dorosłymi jako bohaterami, przede wszystkim jednak proste i konkretne recepty, jak zrozumieć, wspierać i kochać dziecko to zdecydowanie, prócz treści, mocna strona wypisów. Lapidarny tekst zapełniający znikomą część strony mimochodem wywołuje liczne refleksje.
Myśli Janusza Korczaka podzielone zostały na 7 rozdziałów – Troska, Spostrzeżenia, Dorośli, Kary, Relacje, Kształcenie, Poszukiwanie, z których każdy otwierany jest czarno-białym zdjęciem małych dzieci. Ich klimat szybko przywodzi na myśl chwile dzieciństwa – te wszystkie schwytane w pamięci momenty, czas spędzony na bezkresnych letnich łąkach lub też osiedlowych trzepakach czy rodzinnych wakacjach za miastem. Fotograficzna symbolika swobody, beztroski i radości współgra z przesłaniem myśli Korczaka, orędownika troski o dobre relacje rodzica-dziecka, podopiecznego-wychowawcy.
Czy karać?
Jakie granice powinna mieć rodzicielska troska i jak ustrzec dziecko przez życiową nieudolnością?
Co zrobić z porównywaniem dzieci i odnoszeniem ich zachowania do wzorów, zasad, ram?
Do czego prowadzi nieufność, nieustanna krytyka, brak szacunku względem dziecka i fałsz dorosłych?
Skąd bierze się u dzieci kłamstwo?
Co z dziecięcym prawem do posiadania tajemnicy?
Te i inne “Recepty Starego Doktora” prowokują do dyskusji, napominają, by jednak finalnie pokrzepić i wskazać właściwą drogę w relacjach dziecko-dorosły.
Bądź sobą – szukaj własnej drogi. – Poznaj siebie, zanim zechcesz dzieci poznać. – Zdaj sobie sprawę z tego, do czego sam jesteś zdolny, zanim dzieciom poczniesz wykreślać zakres ich praw i obowiązków.
Ze wszystkich sam jesteś dzieckiem, które musisz poznać, wychować i wykształcić przede wszystkim.
“Recepty Starego Doktora” wybrane i opatrzone wpisem przez Agnieszkę Zgrzywę ukazały się nakładem wydawnictwa PWN.
„Rodzicielstwo bez awantur. Jak odzyskać spokój w rodzinie i wesprzeć rozwój dziecka” – recenzja.