Teneryfa to wizytówka Hiszpanii. Co warto zobaczyć na największej wyspie kanaryjskiego archipelagu? Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Południowym kurortom wyspy z największą bazą noclegową, więc najchętniej odwiedzanym przez turystów, daleko do typowych klimatów hiszpańskich. Stanowią jednak doskonałą bazę wypadową do osobliwych miejsc na wyspie, które koniecznie trzeba odwiedzić. Teneryfa to jednocześnie zróżnicowane krajobrazem i klimatem góry, malownicze wąwozy, odosobnione półwyspy, wulkaniczne plaże, ogrody pozwalające odetchnąć w spiekocie dnia i spektakularne punkty widokowe. Wbrew pozorom na 2034 km² powierzchni atrakcji jest sporo. Podpowiadam więc, co warto zobaczyć na Teneryfie i jak nie pominąć flagowych miejsc wyspy.
Więcej o Teneryfie z perspektywy naszej rodzinnej podróży przeczytacie we wpisach, które znajdują się (i które stale dodajemy) w zakładce Podróże.
Pico del Teide
Park Narodowy Teide i znajdujący się na jego terytorium spektakularny szczyt czynnego wulkanu — Pico del Teide to bezsprzecznie jedna z najgorętszych atrakcji Teneryfy.
Teide jest najwyższym wzniesieniem Hiszpanii, ale i wysp Oceanu Atlantyckiego. Co więcej, jest trzecim pod względem wysokości wulkanem świata. Nie dziwi więc fakt, że prawie każda przyjeżdżająca na wyspę osoba chciałby dostać się na wysokość 3718 m n.p.m. Dodatkowo świetnym udogodnieniem dla turystów jest kolejka linowa, która na wysokość 3 555 m n.p.m. wyjeżdża w 8 minut. Ostatnie 700 metrów pieszym szlakiem dorosła zdrowa osoba może pokonać w niespełna godzinę.
Proste, prawda? No nie całkiem. Po pierwsze już z samego rana przy dolnej stacji kolejki linowej ustawiają się kolejki turystów. Po drugie wejście ponad wysokość górnej stacji kolejki jest limitowane. Dziennie tylko 200 osób może wejść na sam szczyt wulkanu. Trzeba posiadać specjalne zezwolenie wydawane przez zarząd Parku Narodowego Teide. Dokument jest imienny i ważny tylko na konkretny przedział godzin wybranego dnia. Po trzecie na wysokości ponad 3000 m n.p.m. uaktywniają się objawy choroby wysokościowej, a siarka wydobywająca się z otworów wulkanicznych utrudnia wspinaczkę.
Jak wybrnąć z tych ograniczeń i wspiąć się na szczyt Hiszpanii? Po pierwsze w nocy można to zrobić legalnie i bez zezwolenia. Po drugie nocleg w schronisku Altavista na Teide daje możliwość wejścia na szczyt, jeśli punkt kontrolny minie się przed 9 rano. Trzecia opcja to uzyskanie zezwolenia (tutaj). My wybraliśmy właśnie ostatnią opcję. Dodatkowo z dziećmi zdecydowaliśmy się wyjechać kolejką (ważne: dzieci do 3 lat nie mogą jechać kolejką), kupując bilet przez Internet (tutaj) i unikając kolejek. Aktualne i dokładne informacje dotyczące wyjazdu/wyjścia na Teidę znajdują się na stronie volcanoteide.com/pl .
❗UWAGA❗
Od 1 mają 2023 Teleférico del Teide wprowadza nowe zasady co do zmiany terminu lub odwołania rezerwacji.
Do tej pory można było bez problemu zmienić datę wjazdu lub odwołać bezpłatnie rezerwację do godziny przed wjazdem.
Od 1 maja 2023 swoją rezerwację na wjazd kolejką linową możesz bezpłatnie zmienićlub odwołać tylko do godziny 18.00 dnia poprzedniego.
Jesienią 2021 roku stanęliśmy w czwórkę na wysokości 3 555 m n.p.m. Z młodszym synem ruszyliśmy szlakiem nr 12 do punktu widokowego Mirador Pico Viejo.
Ze starszym wspięliśmy się na krater wulkanu trasą — Telesforo Bravo nr 10.
Szlak określany jest jako średni we wspinaczce. Naszym zdaniem początek jest bardzo łatwy. Przy końcu są łańcuchy, ale raczej dla poczucia bezpieczeństwa niż faktycznego użytku. Wspinaczkę utrudnia duża wysokość i silny zapach siarki wydostający się z fumaroli.
Nasz mały bohater dał radę 💪.
Masca
Mam wrażenie, że Masca jest drugą, zaraz po Teide najczęściej odwiedzaną atrakcją na Teneryfie. Mówi się o niej Machu Picchu Teneryfy. Skojarzenie trafne, bo oba miejsca mają ze sobą wiele wspólnego. Masca to bowiem przede wszystkim dla turystów synonim bajecznego krajobrazu (wioska położona w malowniczym wąwozie w Parku Krajobrazowym Teno w północno-zachodniej części Teneryfy), niedostępności spowodowanej masywami górskimi Teno, niebezpiecznej drogi tej po szlaku, jak i samochodowej (która sama w sobie jest atrakcją) i tradycji – kanaryjskiej architektury, kuchni i stylu życia.
W Caserio de Masca mieszka niespełna 100 osób. Jej zabudowa to tylko 50 budynków (m.in. mała kaplica, tradycyjne domy w stylu kanaryjskim oraz współcześnie wyglądająca szkoła). W sezonie w Masce nie zaznacie jednak ciszy, spokoju i klimatu hiszpańskiej sjesty. Liczący około 30 miejsc miejski parking z rana szybko się zapełnia. W kawiarniach, restauracjach, sklepikach cały czas następuje rotacja turystów. Klimatyczne zakamarki właściwie jednej tylko ulicy proszą się o zdjęcia, niestety tłumy wycieczek nieustannie maszerują tam i z powrotem. Na miejsce na tarasie widokowym trzeba zaczekać na swoją kolej…
Ale poza sezonem jest klimatycznie. Bez pośpiechu wypijesz kawę z widokiem na dawną osadę guanczów (inni mówią, że piratów). Na głównym placyku wioski wsłuchasz się w śpiew mieszkańca przy akompaniamencie gitary. Pospacerujesz po wiosce. Może nawet obejrzysz wychwalany we wszystkich broszurach turystycznych zachód słońca.
Oczywiście wszystko to czeka na tych, którzy pokonają ponad 5 km odcinek krętej, wąskiej, miejscami niebezpiecznej drogi (TF-436 – jej fundamenty pojawiły się dopiero w latach 60-tych XX wieku) – po jednej stronie widnieje ściana masywu górskiego, po drugiej cały czas widać przepaść. Szczęściarze to ci, którzy nie spotkają na swojej drodze jadącego z naprzeciwka autobusu! Nam kilka razy dane było podziwiać z zapartym tchem poczynania kierowców autokarów, którzy zakręt o 180° ostro w dół lub górę brali co prawda na kilka razy, ale manewry te wykonywali płynnie i z chłodnym wyrazem twarzy.
Jadą od Santiago del Teide początkowo tylko w górę, warto zatrzymać się na Mirador de Cherfe – tam z jednej strony pochłonie was widok masywów górskich Teno i oceanu (przy dobrej widoczności zobaczycie oczywiście La Gomerę, a przed 12.00 i La Palmę), a z drugiej okolice Santiago del Teide. Od tego miejsca droga wchodzi już w dół. Kolejny przystanek to Mirador de Masca (nazwa wprowadzająca w błąd, bo do celu jest jeszcze spory kawałek) i ostatecznie wioska, do której należy wejść i udać się na najdalej wysunięty zakątek miasteczka – tzw. taras widokowy (wyłożony brukiem placyk), z którego podziwiać można całą okolicę.
Los Gigantes
Acantilados de los Gigantes lub potocznie nazywane Los Gigantes to olbrzymie klify na północnym zachodzie Teneryfy. Bazaltowe skały swoją niepowtarzalność i spektakularne rozmiary zawdzięczają spływającej przez lata lawie, która zastygając w oceanie, do dziś ochrania je przed osuwaniem się, stanowiąc niejako ich fundament.
Niekwestionowaną atrakcje miasteczka, okolicy, a nawet wyspy podziwiać można pływając łódkami, katamaranami lub żaglówkami z oceanu, z plaży Los Guios o czarnym piasku lub z okolicznych punktów widokowych oznaczonych m.in. na Google Maps.
Oczywiście miasteczko skomercjalizowane jest w 100 procentach (hotele, restauracje, sklepiki, firmy oferujące wycieczki itp.), ale w tzw. centrum lub na obrzeżach znajdzie się klimatyczna kawiarnia z urzekającym widokiem na Olbrzymy.
Półwysep Teno
Punta de Teno zwany przylądkiem Teno to poprawnie rzecz nazywając – półwysep, jednocześnie najbardziej oddalony na zachód skrawek Teneryfy.
Co pokochaliśmy w nim najbardziej? Malowniczą drogę prowadzącą do punktu najbardziej wysuniętego w ocean, utrudniony dostęp do niego, który równa się spokojowi na drodze i samym półwyspie (od 9.00 do 20.00 wjeżdżają na niego tylko samochody uprzywilejowane np. pracowników latarni i autobusy), zero komercji na miejscu (żadnych sklepików, punktów gastronomicznych, niestety brak również toalet).
Jak wykorzystać czas na Teno? Spacerując, urządzając bardziej wymagające wędrówki (w parku zlokalizowanych jest 13 szlaków), odpoczywając na kameralnej plaży, chłodząc się w oceanie i podziwiając widoki z La Palmą, La Gomerą i klifami Los Gigantes w tle.
Punktem rozpoznawczym na Punta de Teno jest oczywiście latarnia — jedna z 7 działających na wyspie. Obecnie odnowiona, z czerwono-białymi paskami, niestety zamknięta dla zwiedzających. Nie przeszkadza to jednak w robieniu zdjęć na jej tle z pobliskich skalistych wzniesień.
By dostać się na półwysep samochód należy zostawić w pobliskiej miejscowości Buanavista del Norte, wsiąść w autobus (przejazd 1E, kurs co godzinę (dzieci do 4 roku życie nie płacą za bilet) i malowniczą trasą (częściowo prowadzącą po urwisku i przez 2 tunele wydrążone w skale, z widokiem na plantacje bananów, rolnicze gospodarstwa i małe farmy wiatraków) dostać się do jednego z najpiękniejszych miejsc Teneryfy.
PS zachody słońca są tu ponoć spektakularne, jeszcze nie sprawdziliśmy.
Kolorowe miasteczka Teneryfy — Garachico, La Orotava i La Laguna
Co jeszcze warto odwiedzić na Teneryfie? Na pewno odwiedzić leżące na północy klimatyczne miasteczka.
O Garachico, La Orotavie i La Lagunie, czyli malowniczych miastach teneryfy pisałam we wpisie — Atrakcje na Teneryfie – malownicze miasta Teneryfy (Garachico, La Laguna, La Orotava).
Smocze drzewo z Icod de los Vinos
El Drago to najstarszy i największy na Wyspach Kanaryjskich okaz dracaeny draco lub smoczego drzewa rosnący w małej miejscowości Icod de los Vinos na Teneryfie. Naukowcy szacują jego wiek na 800, a niektórzy nawet 1000 lat!
Skąd nazwa „smocze drzewo”? Otóż podczas cięcia kory lub liści Dracaena draco wydziela czerwoną żywicę, która według legend jest zaschniętą krwią smoków mającą właściwości lecznicze.
Drzewo Icod Dragon ma ponad 16 metrów wysokości i mierzy około 20 metrów wokół podstawy. Stoi w Parque del Drago wśród innych endemicznych gatunków drzew, krzew i kwiatów.
Prócz spaceru po ogrodzie polecamy też widok z sąsiadującego z parkiem placu kościelnego. Tam też podziwiać można potężne okazy drzew.
Spektakularne punkty widokowe
Widoki zapierające dech w piersiach spotkacie na niemalże każdej trasie samochodowej czy szlaku trekkingowym. Zatrzymujcie się, chłońcie naturę i podziwiajcie.
O malowniczych punktach widokowych, na których koniecznie trzeba się zatrzymać, a które są na wyciągnięcie ręki podczas podróży samochodem przez Park Narodowy Teide pisałam we wpisie — Teneryfa i Park Narodowy Teide – spektakularne punkty widokowe.
Szlak Roques de Taborno i trekking na Teneryfie
Teneryfa to zróżnicowane szlaki turystyczne — pod kątem terenu, krajobrazu i klimatu. To raj dla kochających górskie wycieczki. Jeśli jesteście na Teneryfie krótko i swoją wycieczkę ograniczyć musicie do jednej wędrówki, niech to będzie Roques de Taborno. Zapewniam, że wędrówka wokół “kciuka” w górach Anaga nie zawiedzie ani waszych oczu, ani nóg.
Dokładny opis pętli wokół “kciuka” oraz charakterystyka kilku innych tras znajduje się we wpisie — Atrakcje na Teneryfie — trekking na Teneryfie (najpopularniejsze szlaki turystyczne).
Jardin Botanico
Ogród botaniczny Jardin Botanico w Puerto de la Cruz to miejsce idealne na spacer — dla młodszych i starszych miłośników flory Wysp Kanaryjskich, ale i Afryki, Azji i Ameryki Południowej.
Ogród założony w 1788 roku zajmuje około 2 ha. Okazuje się być świetnym schronieniem przed upalnym słońcem. Przede wszystkim jednak przemierzając labirynt ścieżek, można poczuć klimat krajów zwrotnikowych.
Dosłowny gąszcz roślin, monumentalne palmy, florystyczne zasłony zieleni i chłód zbiorników wodnych oddaje klimat Brazylii, Boliwii czy Australii.
Spektakularny fikus macrophylla, barwne nanufary, ananasy, egzotyczne (dla nas) mango, awokado, owocująca kawa arabika i najcudowniejsza różowa bilbergia – to tylko namiastka tego, co zobaczyć można w ogrodzie.
Logopeda na Teneryfie – harmonijny rozwój Twojego dziecka.
Plaże
Plażowiczami nie jesteśmy, choć dorosła część rodzina od czasu do czasu musi zdjąć ulubione trekkingowe buty i bosymi stopami poczłapać po plaży w poszukiwaniu bazy idealnej na stawianie zamków z piasku z juniorami.
Będąc na Teneryfie, nie można przejść obojętnie obok czarnych plaż. Te najbardziej zjawiskowe znajdziecie na północy Teneryfy. My zauroczeni jesteśmy dwiema — Playa del Roque de Las Bodegas i Benjo.
Pierwszą mija się po zaraz po zjeździe z Taganany. Nie można jej nie zauważyć. Droga w stronę El Dragillo prowadzi właśnie nad Playa del Roque de Las Bodegas. Od reszty wybrzeża i czarnych plaż biegnących pasem na wschód rozdziela ją formacja skalna Roque de Las Bodegas.
Jadą dalej na wschód, napotyka się na najpiękniejszą (naszym zdaniem) plażę na Teneryfie. Szeroki piaszczysty pas, czysta woda, brak tłumów i otoczenie… Plażę można podziwiać z różnych perspektyw — a to dzięki szlakom trekkingowym (jeden z nich opisujemy we wpisie — Trekkingi na Teneryfie) rozsianym w górach Anaga otulających plażę Benjo.
Złotym piaskiem przywita Was z kolei Teresitas — plaża umiejscowiona blisko stolicy Teneryfy. Zjawiskowy kolor zawdzięcza saharyjskiemu piaskowi, który przywozi się tu z Afryki.