male zadnej przemocy 1

„Żadnej przemocy!” Astrid Lindgren i „Małe” Stiny Wirsén – głośnym wołaniem o prawa dziecka i pokój na świecie

Wzruszające i ekspresyjne opowiadanie obrazkowe „Małe” Stiny Wirsén oraz publikacja „Żadnej przemocy!”, zawierająca m.in. żarliwe przemówienie wygłoszone przez Astrid Lindgren we Frankfurcie w 1978 roku przy okazji odbierania Pokojowej Nagrody Księgarzy Niemieckich, okazują się być nie tyle symbolicznym – jak kamień, co realnym wcale nie małym, wkładem w pokój na świecie.

male stina wirsen 3

Poprzedzająca wyjątkowe opowiadanie autorska i krótka, bo czterozdaniowa tylko Przedmowa do „Małego”, będąca równocześnie zwięzłym i czytelnym komentarzem Wydawcy, podkreśla bezdyskusyjne, a nie zawsze akceptowane przez dorosłych, prawo dziecka do szacunku, opieki i bezpieczeństwa – szczególnie w swoim domu i rodzinnym środowisku. Jasno nazwana przemoc cielesna (bicie) i emocjonalna (strach), której ofiarą padają najmłodsi i bezbronni, zostaje zdecydowanie potępiona. Ponadto, wstęp stanowi przypomnienie kierowane w stronę dorosłych, na których barkach spoczywa odpowiedzialność za dzieci.

Pod wprowadzeniem przytoczono numery telefonów zaufania i adresy mailowe, pod którymi potrzebujące pomocy dzieci i młodzież, mogą ją uzyskać, a dorośli poważnie traktujący powierzone im zadanie, bezpośrednio zareagować na widzianą przemoc wobec dzieci.

Wskazanie konkretnych organizacji i danych kontaktowych pozornie tylko sytuuje całą publikację w obrębie literatury poradnikowej, obok broszur prawnych czy użytkowych ulotek o charakterze informacyjnym. Nic jednak bardziej mylnego. Owszem, autorka popiera działania profilaktyczne lokalnych środowisk, państwowych czy światowych organizacji (załączając wyżej wspomniane informacje; dodatkowo w Szwecji książka wydana została przy współudziale Urzędu ds. Ofiar Przestępstw), ale wyraża głęboką nadzieję na równie szeroki i donośny wydźwięk niezwykle emocjonalnej i poruszającej opowieści obrazkowej wśród grona dużych i małych czytelników.

Po przyciągającym i ogniskującym czytelniczą uwagę zwrocie: Popatrz!, będącym pierwszym słowem narracji, następuje przedstawienie głównych bohaterów opowieści.

To jest małe, które nazywa się Małe.

I dwoje dużych, którzy nazywają się Jedno i Drugie.

male stina wirsen 4

Nadane im imiona – w formie przymiotnika i liczebników – odwołują się raczej do wielkości i ilości, czyli do roli postaci w rodzinnej społeczności (małe – dziecko, duże – dorośli) niż ich natury i usposobienia. Jednak zwarta fabuła pisana prostym językiem równolegle z minimalistycznymi (konturowo zaznaczane postacie, wydawać by się mogło niestaranność w wypełnianiu sylwetek postaci czy przedmiotów, niewielka ilość szczegółów, raczej schematycznie zaznaczone tło), jednocześnie niesamowicie ekspresyjnymi ilustracjami, naśladującymi rysunki kilkulatków, dookreślają, mam wrażenie świadomie pominięty w nazwach własnych, charakter postaci.

Narracja opisuje życie trzyosobowej rodziny, króliczopodobnych postaci, z perspektywy Małego. Ten lubi, gdy codzienną domową rutynę nie zakłócają kłótnie. Cieszą go chwile spędzane w przedszkolu, w którym pomimo ilości przedszkolaków, każdy czuje się zauważany przez empatyczną, wiele rozumiejącą Panią.

male stina wirsen 5
male stina wirsen 6

Bywają jednak dni, kiedy w domu Małe nie czuje się bezpieczne. To ten czas, kiedy awantury, kłótnie robią się zawsze takie duże. Nieuzasadnione poczucie winy, emocjonalny ciężar, jakim nieświadomie duzi obarczają Małego, jego bezradność, niezrozumienie, a jednocześnie ogromny strach oddaje drżąca kreska rysująca kontury postaci, czarne kolory mimiki twarzy i chaos bliżej nieokreślonego tła.

male stina wirsen 1
male stina wirsen 2

Historia nie kończy się pesymistycznymi kolorami, przeciwnie – to wzruszające opowiadanie ma niezwykłą moc. Małym czytelnikom odczuwającym w rodzinach strach, który podobny może być do tego opisywanego i malowanego w domu Małego, Jednego i Drugiego, daję nadzieję, że są osoby, które w podobnych sytuacjach pomagają. W dorosłych historia obudzić powinna odwagę do uświadamiania tym młodszym, że to przede wszystkim rodzina i najbliżsi powinni być ostoją bezpieczeństwa dla dzieci. Jeśli tak nie jest, trzeba o tym mówić tym, którzy chcą słuchać i nie bać się prosić o wsparcie. Identyfikacja z głównym i tytułowym bohaterem intuicyjnie podopowiada najmłodszym takie właśnie rozwiązania.

Wzruszająca książka przy każdym kolejnym czytaniu wywołuje żywe emocje. Pomimo formy (opowieść obrazkowa, minimalizm słów, bohaterowie w kostiumach zwierząt) jest opowieścią dla dużych i małych.

Z kolei publikacja „Żadnej przemocy!”, czyli pełny tekst przemówienia wygłoszonego przez Astrid Lindgren we Frankfurcie przy okazji odbierania Pokojowej Nagrody Księgarzy Niemieckich, to zdecydowanie książka nie tylko dla rodzica, pedagoga, terapeuty czy nauczyciela, ale każdego dorosłego, dla którego sprawa pokoju na świecie nie jest obojętna.

zadnej przemocy astrid lindgren

Przemawiająca w Niemczech w 1978 roku szwedzka pisarka pokazała swoje mniej znane oblicze – orędowniczki pokoju i zagorzałej przeciwniczki wojen, agresji w każdym wymiarze, szczególnie jednak kar cielesnych względem najmłodszych.

Jej rozważania na temat przyszłości, ewentualnych zagrożeń – przede wszystkim wojen, ale i nadziei, jakie ze sobą niesie, rozpoczyna jednak pesymistyczne, choć uzasadnione historią, filozoficzne pytanie dotyczące ludzkiej natury:

…czy nie ma jakiegoś błędu konstrukcyjnego w ludzkiej naturze, skoro zawsze sięgamy po przemoc? Czy jesteśmy skazani, aby zginąć na skutek naszej własnej agresji? Wszyscy chcemy pokoju. Czy zatem nie ma żadnej możliwości, byśmy się zmienili, zanim będzie za późno? Żebyśmy nauczyli się odstępować od przemocy? Spróbowali po prostu stać się nowym rodzajem ludzi? Tylko jak to zrobić i od czego zacząć?

Astrid Lindgren przedstawiając swoje przemyślenia dotyczące rozwiązań międzynarodowych problemów pokłada ufność w … dzieciach, bo:

nowo narodzone dziecko nie ma w sobie żadnego ziarna, z którego samorzutnie kiełkuje dobro lub zło. O tym, czy dziecko będzie otwartym, serdecznym, ufnym człowiekiem, potrafiącym współpracować z innymi, czy oziębłą, destrukcyjną, egoistyczną istotą, decydują ci, którzy wprowadzają dziecko do świata i uczą je, czym jest miłość, albo wręcz przeciwnie – nie dają mu poznać miłości.

zadnej przemocy astrid lindgren 2

Ogromną wagę w tej refleksji posiada wskazana przez Astrid Lindgren zależność:

Ci, którzy teraz są dziećmi, pewnego dnia przecież przejmą ster i pokierują naszym światem, jeżeli coś z niego jeszcze zostanie.

Z tego właśnie powodu od tych najmłodszych oraz od środowisk domowych szwedzka autorka książek dla dzieci proponuje rozpocząć wprowadzanie zmian.

zadnej przemocy astrid lindgren 1

Do grona zwolenników ostro krytykowanej przez nią starotestamentowej zasady, będącej dość powszechną metodą wychowywania dzieci i młodzieży: „Nie kocha syna, kto rózgi żałuje. Kto kocha go – w porę go karci”, kieruje opowieść, którą według mnie jest najwymowniejszą częścią jej przemówienia.

Historia dotyczy młodej matki, która szukając właściwej drogi wychowania swojego dziecka, pewnego razu zdecydowała się skarcić swoje dziecko, polecając mu wcześniej, by samo wybrało dla siebie rózgę. Opowieść ma niespodziewane zakończenie. Obraz płaczącej, bo świadomej już swych błędów matki jest równie wymowny jak złożona symbolika kamienia – nie tylko narzędzia tortur, ale od tej pory również obietnicy „Żadnej przemocy!”, którą składać sobie powinien każdy dorosły, w tym rodzic decydujący się na dziecko.

zadnej przemocy astrid lindgren 3

Może byłoby dobrze, gdybyśmy położyli mały kamień na półce w kuchni jako przypomnienie tak dla dzieci, jak i dla nas samych: „Żadnej przemocy!”.

Astrid Lindgren zachęca m.in. do takich indywidualnych działań na rzecz walki z przemocą, które, jak pokazuje współczesność, okazują się być wcale nie małym wkładem w pokój na świecie.

Publikacja „Żadnej przemocy!” prócz mowy szwedzkiej autorki zawiera również przedmowę z 2018 roku Marty Santos Pais – Specjalnej Przedstawicielki Sekretarza Generalnego ONZ do spraw Przemocy wobec Dzieci oraz posłowie z tego samego roku napisane przez Thomasa Hammarberga – doradcy w Komitecie Praw Człowieka ONZ i członka pierwszego Komitetu Praw Dziecka.

Prozatorskie wywody kończy poruszający wiersz Astrid Lindgren „Gdybym była Bogiem…” przedstawiający dramatyczny obraz okrucieństwa, jaki zgotowała sobie ludzkość oraz jej nieuchronną śmierć będącą jedynym źródłem spokoju (pokoju?).

zadnej przemocy astrid lindgren 4

Kreskowe rysunki wraz z plamami akwareli podkreślają uniwersalny wydźwięk przemowy i wiersza Astrid Lindgren.

„Małe” Stiny Wirsén (w tłumaczeniu Katarzyny Skalskiej) oraz publikacja „Żadnej Przemocy!” Astrid Lindgren z ilustracjami Stiny Wirsén (w tłumaczeniu Anny Węgleńskiej) wydane zostały nakładem Zakamarków. Do kupienia między innymi na stronie Wydawcy.

male zadnej przemocy 2

Nie chcesz, by ominął Cię kolejny wpis? Polub Przystanek Rodzinka na Facebooku.

Scroll to Top