Autorki, których doświadczenia sięgają interdyscyplinarnych dyscyplin (Tôn Vân Anh – dziennikarska, tłumaczka, aktorka, asystentka kultury, działaczka wietnamskiej opozycji demokratycznej, Monika Utnik-Strugała – italianistka, autorka książek da dzieci, dziennikarka, Anna Kaźmierak – ilustratorka, malarka, graficzka), nieschematyczne mapy z mnóstwem odmalowanych symboli pozwalających w mgnieniu oka dostrzec bogactwo kulturowe kraju, przykuwające wzrok niebanalne i nowatorskie ilustracje, nieznane dotąd historie, ciekawostki nie umieszczane w tradycyjnych przewodnikach, praktyczny słownik najpopularniejszych słów, zwrotów i wyrażeń, instruktażowe przykłady prawdziwej sztuki kulinarnej. Taka jest najnowsza część serii “Świat dla Dociekliwych” wydana nakładem Dwóch Sióstr.
Prolog – mit o powstaniu ludności wietnamskiej
Legenda, będąca najważniejszą częścią wietnamskiej mitologii, opowiadająca o wyłonieniu się z dziewiczych nizin wielkiego smoka – jaszczura ze szponami i lwią grzywą oraz o równoczesnych narodzinach z chmur i mgieł urodziwej Âu Cơ (kobiety, ptaka, wróżki – w zależności od wersji legendy), czyli historia miłość przystojnego księcia Lạc Long Quân oraz wróżki przecudnej urody, których uważa się za rodziców ludności wietnamskiej, doskonale tłumaczy jednocześnie smocze i delikatnie dziedzictwo Wietnamczyków, ich hart ducha, siłę woli, ale i wrażliwość.
Wietnam i jego bogactwo przyrodniczo-kulturowe na mapie
Załączona na wstępie mapa Wietnamu (z zaznaczonymi ważnymi dla kultury i historii kraju miejscami, do których autorzy nawiązują w poszczególnych rozdziałach), streszczone do minimum szkolne fakty dotyczące stolicy, liczby ludności, powierzchni i języka urzędowego – to nieliczne (wraz ze “Słownikiem” na końcu książki) ślady czysto informacyjnego, a typowego dla publikacji bliskich przewodnikom turystycznym, charakteru książki.
Rozdział za rozdziałem, czyli wieloetapowa podróż do wnętrza kraju, ale i w głąb ludzkiej natury
Czytelnik podróżując przez zatłoczone, hałaśliwe wietnamskie miasta, ale i malownicze wiejskie pola ryżowe (“Kosze z ryżem”), wśród różnorodnej etnicznie ludności (żyją tu aż 54 grupy etniczne – “Wietnamski tygiel”), słysząc melodyjny, choć trafniej będzie użyć słowa tonalny język, w którym znaczenie słów w dużej mierze zależy od modulacji głosu (“Jakim tonem?”), będąc obcym w nieswoim kraju, a jednak traktowanym jak ktoś bliski, bo z życzliwością i szacunkiem wyrażanym także w języku (“Jak w rodzinie”), poznając osoby o nierzadko ekscentrycznych imionach (Wietnamczycy wierzą w magiczną moc imion, odzwierciedlają one życzeniowe myślenie rodziców lub mają zniechęcać złe duchy zazdrosne np. o urodę małego dziecka – “Niebiański Kwiat i Czarny Groch”), nie zabłądzi w rzece słów i obrazów.
Dlaczego? Graficznie wyróżnione tytuły niespełna 40 rozdziałów (dużych rozmiarów i pełna artyzmu czcionka z widocznymi pociągnięciami pędzla imituje znaki chińskie, którymi do XVII wieku zapisywano język wietnamski) rozdzielają następujące po sobie i raczej odrębne wątki tematyczne czytelniczej wędrówki. Książkę można więc czytać strona po stronie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by lekturę “Xin chào! Wietnam dla dociekliwych” dawkować sobie kolejnymi lub zupełnie przypadkowo wybranymi rozdziałami.
Ponadto wspomniane nazwy rozdziałów są zawsze trafną zapowiedzią i jednocześnie podsumowaniem problematyki przedstawionej w poszczególnych artykułach. Swoją formą nawiązują do utrwalonych w językowej świadomości potocznych wyrażeń (np. “Jakim tonem?”, “Pycha rosołek”, “Ale sajgon!”), ale i literackich frazeologizmów (np. “Owocowy raj”, “Tam gdzie pieprz rośnie”). Mimowolnie więc, jak hasło reklamowe, zapadają w pamięć, będąc równocześnie nośnikami wielu treści.
Kultura, tradycja i obyczaje Wietnamczyków
Sporo miejsca autorzy poświęcają:
- bogatej obyczajowości Wietnamczyków (lekki ukłon na przywitanie, powściągliwość emocjonalna w miejscach publicznych, a z drugiej strony burzliwe dyskusje przy stole, brak kontaktu wzrokowego przejawem szacunku, wieloznaczny uśmiech, powstrzymywanie się od składania naczyń po posiłku przez gospodarzy, liczne przesądy),
- egzotycznym obrzędom i codziennym praktykom (tworzenie domowych ołtarzy – objaw szacunku względem starszych i zmarłych),
- świętom i zwyczajom zakorzenionym w legendach, mitach czy prastarych opowieściach (święto Tết Trung Thu, taniec z bambusami, wodny teatr lalek – múa rối nước).
Białe złoto, czyli ryż w miseczce, w języku i w legendach
Malownicze pola ryżowe zapierają dech w piersiach, ale praca na nich wymaga wielomiesięcznego poświęcenia. Pokolenia Wietnamczyków pracują w pocie czoła (wilgotny i gorący klimat), ludzie znają więc jego wartość, nie marnują go, szanują każde ryżowe ziarenko, a nawet wykorzystują inne części tego zboża, wyrabiając np. z łodyg kosze, liny, miotły, podeszwy sandałów, a łuskami ziarenek palą w piecu.
Dzięki wciągającej, spójnej i podmiotowej narracji (nierzadko stosuje się bezpośrednie zwroty do czytelnika – w 2 os. l. mn., np. Znacie…? Przyznajcie się…?Wyobraźcie sobie…, za sprawą których relacje dotyczące historii, kultury, obyczajów, geografii i kuchni prezentowane w książce nabierają charakteru rozmowy, towarzyskiej gawędy) czytelnik poznaje m.in.:
- dokładny opis rocznego cyklu prac wykonywanych na polach ryżowych,
- staranny i ściśle określony sposób przygotowywania ryżowego posiłku (daleki od szybkiego gotowania w plastikowych torebkach),
- liczne legendy tłumaczące pochodzenie potraw z ryżem w roli głównej (np. bánh chưng),
- językowe dziedzictwo związane z ryżem (np., pięć nazw ryżu, zamiast Jak się masz? mówi się Czy jadłeś już ryż?),
- czy życiodajne bogactwo, ale i śmiertelne zagrożenie rzeki Mekong.
Polski akcent
Ciekawostką jest, że cały jeden rozdział poświęcony został Kazimierzowi Kwiatkowskiemu (Ka Zik), a właściwie bogactwu kulturowemu Wietnamu, które między innymi dzięki jego staraniom przetrwało. Mowa o urokliwym mieście Hội An z niskimi, wąskimi, ale długimi domami dawnych kupców krytymi czerwoną dachówką, ale i z klimatyczną starówką, o Zakazanym Mieście w Huế oraz o kompleksie hinduistycznych świątyń Mỹ Sơn.
Zadra w sercu i na kartach historii
Dziennikarska rzetelność autorek, dodatkowo wietnamski rodowód jednej z nich, pozwala czytelnikowi obiektywnie spojrzeć na Wietnam, jego całą historię, więc i mniej pochlebne zjawiska, m.in.: wojnę domową (jej śladem są ocalałe, a używane w latach 1957-1975 podziemne tunele, których włazy można spotkać w głębi dżungli), trwający do dziś reżim komunistyczny, masowe emigracje.
Autorskim sprzeciwem wobec prowadzonej przez państwo fałszywej propagandzie radości, dostatku i wolności, wobec rządowej cenzury i kontroli obywateli jest odstąpienie od umieszczenia na grzbiecie książki (jak ma to miejsce we wszystkich pozostałych częściach serii “Świat dla Dociekliwych”) flagi Socjalistycznej Republiki Wietnamu.
Równie orientalną częścią “Świata dla Dociekliwych” jest wydana kilka lat temu książka: “Banzai. Japonia dla dociekliwych”.
Wieloma zmysłami poznawać można również słoneczną Italię w części: “Mamma mia. Włochy dla dociekliwych”.
Dociekliwych czytelników odsyłam do wpisu „Seria dla Dociekliwych” – nietypowe przewodniki dla wymagających młodych czytelników” z „Great! Wielka Brytania dla dociekliwych” i „Man zou. Chiny dla dociekliwych” w roli głównej.
Całą serię: “Świat dla Dociekliwych” lub każdą z osobna książkę można kupić tutaj.